Święta, święta, świąteczny box. Post jest przygotowany od kilku dni tylko zapomniałam kliknąć "opublikuj :) Po dwóch ostatnich FundayBoxach niespecjalnie byłam ciekawa kolejnego. No ale jak już ma się wykupiony pakiet to kolejne pudełko przyjdzie tak czy inaczej :) Czy po poprzednich pudełkach pudełko w końcu jest warte wydanych na nie pieniędzy? Czy świąteczny box przyniósł radość? Zapraszam do dalszego czytania.
wtorek, 25 grudnia 2018
FundayBox grudzień 2018 - Very Merry
Etykiety:
Affect,
Beaute Marrakech,
box,
Delia,
FundayBox,
MylaQ,
Tołpa,
Yeah Bunny
niedziela, 9 grudnia 2018
FundayBox listopad 2018 - Pumpkin Spice
Jak zaczęłam zamawiać FundayBox to byłam nimi zachwycona. Jednak z pudełka na pudełko mój zachwyt malał, aż do wielkiego rozczarowania w październiku. Miałam już jednak wykupiony kolejny pakiet pudełek, więc chcąc nie chcąc powitałam w listopadzie kolejne. Czy ekipa FundayBoxa się zrehabilitowała w moich oczach? Sprawdźcie.
niedziela, 25 listopada 2018
Sporo nowości ostatnich miesięcy - zakupy i boxy
Trochę mnie tutaj nie było, ale może ktoś mnie jeszcze pamięta :) Od wakacji jakoś wybitnie nie potrafię się zorganizować czasowo, posty na bloga odwlekam z dnia na dzień, a później na kolejny dzień i jeszcze kolejny. A czas leci nieubłaganie... Muszę znów wskoczyć w ten rytm, zebrać się w sobie i postanowiłam zacząć od rozliczenia się z moimi nowościami. Będzie ich sporo, bo to post z trzymiesięcznymi nowościami :) Macie trochę czasu? To zapraszam :)
niedziela, 12 sierpnia 2018
Denko lipcowe
Ostatnio po głowie ciągle chodzi mi hasło, na które gdzieś trafiłam w Internecie: "Muszę zmienić swój styl życia. Temperatury ostatnich dni przekonały mnie, że nie mogę iść do piekła" ☺Każdą wolną chwilę spędzam na basenie albo nad wodą i staram się nie narzekać na temperatury (bo wolę jak jest ciepło niż jak leje). Ale jak w pracy człowiek ma ponad 30 stopni to można dostać szału :) Jako że w domu ostatnio tylko śpię to nie bardzo mam czas na bloga, nawet Instagram poszedł nieco w odstawkę. Uporałam się dzisiaj w końcu z lipcowym denkiem i całe szczęście, bo zaczynam już zbierać sierpniowe pustaki :)