Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

wtorek, 31 maja 2016

Majowe zakupy

Urlop, urlop i po urlopie... :( Wpadłam już w wir pracy, muszę jeszcze trochę nadrobić zaległości na Waszych blogach. A tymczasem na zakończenie burzowego miesiąca przychodzę do Was z postem z moimi majowymi zakupami.

Majowa promocja w Rossmannie zdecydowanie nie sprzyjała minimalizmowi zakupowemu :) Ale z drugiej strony obyło się u mnie bez jakichś większych nieprzemyślanych i niepotrzebnych zakupów. Oprócz promocji -49% musiałam kupić jeszcze kilka rzeczy i tak jakoś się trochę nazbierało.


Podczas rossmannowskiej promocji nie skorzystałam z pierwszej ("twarzowej") części, za to zrobiłam zakupy w drugim i trzecim tygodniu.


Paletka Neutral od Wibo była chyba jednym z najbardziej rozchwytywanych kosmetyków podczas tej promocji :) Ja między innymi przez to zdecydowałam się na zamówienie internetowe, poza tym w moich Rossmannach nie ma wszystkich szaf. Ta paletka kusiła mnie już od jakiegoś czasu, ale szkoda mi było zapłacić za nią cenę regularną, bo podobne odcienie już mam. Za to cena promocyjna była kusząca i mogę się nią już cieszyć. Kredka do oczy Manhattan w odcieniu Moccacino wylądowała w moim wirtualnym koszyku, bo ostatnimi czasy coraz częściej używam kredek :) Mój poprzedni piękny czekoladowy brąz z Sumity się skończył, więc potrzebowałam zamiennika. Eyeliner Celebrities z Eveline jest mi znany, byłam z niego bardzo zadowolona. Jako że mój obecny eyeliner z Wibo się kończy to postanowiłam skorzystać z okazji. Szminki Bourjois z serii Rouge Edition Velvet bardzo polubiłam. Posiadam dwa dość odważne kolory (02 i 05), więc tym razem zdecydowałam się na coś delikatniejszego i wybrałam odcień 07 - Nude-ist. Trafiłam bardzo dobrze, choć przydałby mi się się jeszcze jeden kolor - odrobinę ciemniejszy ale nadal dzienny. Jakieś propozycje? ☺ Cztery lakiery Miss Sporty kupiłam z myślą o stemplach, bo nadal noszę hybrydy. Wyczytałam, że w tej roli spisują się całkiem nieźle, więc postanowiłam kupić kilka wiosennych kolorów.

Później dotarło do mnie niewielkie zamówienie z Avonu.

 
Woda perfumowana Femme urzekła mnie swoim zapachem z kartki katalogu :) W rzeczywistości zapach jest oczywiście nieco inny, ale podoba mi się. Jest świeży, delikatny, idealny na wiosenno-letnie dni.

Później była jeszcze wyprawa do Hebe...


Kupiłam kolejny suchy szampon Batiste i zdecydowałam się na kolejną wersję do wypróbowania - Cherry. Jestem pewna, że działaniem nie będzie odbiegał od pozostałych, które miałam :) Jako że robi się coraz cieplej, to mój obecny antyperspirant z Oriflame nie daje sobie rady, więc postanowiłam sięgnąć po kulkę Rexony. Do tej pory z antyperspisantów tej marki byłam zadowolona, więc pewnie i ten się spisze.

... i znów do Rossmanna :)


Moje mydło w płynie już się kończy, a nie chcę zostać bez niczego :) Zdecydowałam się na rabarbarowe mydło w płynie z Isany. Miałam już mydło tej marki i byłam z niego zadowolona (głównie z zapachu), ale nie radziło sobie z myciem pędzli, więc stawiam że to również sobie nie poradzi. Dlatego specjalnie do pędzli kupiłam sobie mydło Biały Jeleń (poprzednie które miałam spisało się w tej roli świetnie).

Trochę tego jest, choć bywało gorzej :) Nie zbankrutowałam na szczęście, a jedyną zachcianką w sumie była paletka Wibo, cała reszta to zaplanowane zakupy.

A czy Wy bardzo poszalałyście w maju z zakupami? Pochwalcie się co Wam przybyło nowego :)

26 komentarzy:

  1. Lubię to mydełko z Isany :) Jeszcze bardziej odpowiada mi kwiatowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam mango & pomarańcza - bardzo mi się podobało :)

      Usuń
    2. Też lubię to mydło. Zużywam chyba juz 10 opakowanie hehe

      Usuń
    3. Dla mnie z Isany to jest drugie, ale polubiłam się z nimi na tyle, że pewnie częściej będą u mnie gościć 😃

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Ja muszę sobie też kupić jakiś mały, żeby mieć do torebki albo na wyjazd :)

      Usuń
  3. Również skusiłam się na paletkę i cieszę się, że kupiłam ją w promocyjnej cenie, bo nie jest taka super jak myślałam i pewnie byłabym zła gdybym zapłaciła cenę regularną. Z Rouge Edition Velvet posiadam właśnie Ole Flamingo, ale chętnie skuszę się na jakiegoś nudziaka. Eyeliner z Eveline kiedyś miałam i byłam zadowolona;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja właśnie paletką też jestem trochę rozczarowana, myślałam że Ciebie będą się trochę mniej osypywać. A eyeliner to jeden z moich ulubionych 😆

      Usuń
  4. Bastiste bardzo ładne pachnie :) tak samo jak rabarbarowe mydełko które już niestety mi sie skończyło

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja w tym miesiącu nie szalałaM ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Same cudowności :) Pomadkę Bourjous też mam i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam w tej chwili trzy, a to zdecydowanie świadczy o tym że je lubię ☺

      Usuń
  7. spore zakupy, ja jakoś do tej paletki z wibo przekonać się nie mogę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się nią troszkę rozczarowałam... Liczyłam się z osypywaniem cieni, ale myślałam że to jednak nie będzie aż tak uciążliwe 😕

      Usuń
  8. Batiste Cherry będzie dziś na moim blogu w denku :D Mydełko rabarbarowe z Isany pachnie bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tym bardziej się cieszę że dobrze wybrałam 😉

      Usuń
  9. W ostatnim czasie polubiłam zapachy z Avonu:) O dziwo długo się utrzymują:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też je lubię i rzeczywiście są dość trwałe 😊

      Usuń
  10. Fajne zakupy i bez szaleństwa ;) Jak wykończę swój zapas mydeł to Isane wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto wypróbować, zwłaszcza że kosztuje tylko kilka zlotych😄

      Usuń
  11. Jak na Ciebie to bez szaleństw:) Znam tylko mydło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się zużyć zapasy i kupować tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Czasem mi się udaje😀

      Usuń
  12. Ja przerzuciłam się ze zwykłych lakierów na hybrydki, i gorąco polecam ! Raz koleżanka zrobiła mi hybrydki i od tego momentu jestem zaurocozna semilacami. A co do promocji w Rossmanie, to odechciało mi się tam chodzić po ostatnich kolejkach na pół sklepu, zdecydowanie wole zamówić takie rzeczy przez Internet ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też noszę hybrydy, zwykłe lakiery kupiłam z myślą o stemplach.

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. W miarę możliwości staram się odwiedzać Wasze blogi :)