Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

wtorek, 7 kwietnia 2015

Moje hity lutego / marca

Zanim przejdę do sedna kilka słów na inny temat :) Zapewne zauważyłyście drobną zmianę na blogu? No dobra, zmiana wcale nie jest taka drobna :> Mam nadzieję, że nowy wygląd podoba się Wam tak samo jak mi, a dla tych co nie potrafią sobie przypomnieć jak tu wyglądało wcześniej wstawiam zdjęcie poglądowe:


To wszystko co widzicie wyczarowała dla mnie Panna Vejjs - było szybko, miło, profesjonalnie, a co najważniejsze - nowy wygląd trafił w mój gust. Jeszcze raz dziękuję :)

A teraz już przechodzę do moich hitów, których używałam w ostatnich miesiącach. Do tej pory takie posty nie pojawiały się u mnie na blogu, bo w żadnym miesiącu nie miałam więcej niż 1-2 kosmetyki, które mogłabym opisać w takim poście. Tym razem znalazłam ich pięć na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy.


EVELINE - balsam do ciała pod prysznic
Jego pełna recenzja ukazała się na blogu niedawno, balsam dostałam w paczce z nowościami od Eveline. Przede wszystkim uwielbiam jego zapach - otulający, słodki, kakaowo-czekoladowy, utrzymujący się dość długo na skórze. Jeśli chodzi o działanie to również nie mam zastrzeżeń, skóra jest gładka, nawilżona, nie klei się i - nie wiem czy wiecie - pięknie pachnie! Póki co nie widziałam go jeszcze na drogeryjnych półkach, ale jak tylko się pojawi to na pewno wyląduje w moim koszyku niejeden raz.

BANIA AGAFII - nagietkowy scrub do twarzy
On też już miał premierę na blogu, recenzja znajduje się tutaj. Polubiłam go od pierwszego użycia, o intensywności zdzierania (a to potrafi być naprawdę silne) decydujemy same poprzez siłę nacisku podczas masażu. Skóra po jego użyciu jest od razu gładsza, rozjaśniona i o dziwo lekko nawilżona. Zapłaciłam za niego kilkanaście złotych i pewnie wydam jeszcze trochę :)

DERMEDIC - krem nawilżający o przedłużonym działaniu.
Kupiłam go za 10 zł w promocji z kartą Hebe kiedy borykałam się z przesuszoną skórą. Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkim może odpowiadać jego skład (parafina na drugim miejscu), ale mi to nie przeszkadzało, krem mnie nie zapchał, nie podrażnił, a wręcz zdziałał wiele dobrego. Przede wszystkim w ciągu kilku dni doprowadził do ładu moją skórę, szybko się wchłaniał dzięki czemu mogłam go stosować również pod makijaż. Dobrze nawilżał, skóra stała się gładka i elastyczna, a ja mogłam znów cieszyć się makijażem. Małym minusem jest dla mnie cena regularna (około 45 zł), ale w aptekach internetowych można go dostać sporo taniej. Więcej możecie przeczytać w recenzji.

SYLVECO - łagodzący krem pod oczy
Co prawda w marcu używałam próbek, ale skoro w moich łapkach znalazł się już pełnowymiarowy produkt to równie dobrze mógł zapozować do zdjęcia :) Krem szybko się wchłania, dobrze nawilża, lekko ujędrnia skórę (wiem, to dzięki nawilżeniu), nadaje się pod makijaż, nie podrażnia, nie powoduje szczypania. Jego pełna recenzja z pewnością pojawi się na blogu niebawem.

SYIS - kolagenowe serum do paznokci
Moja małe ale wielkie odkrycie z Shinyboxa. Od zawsze borykałam się z problemem słabych, miękkich, rozdwajających i łamiących się paznokci. Wypróbowałam wiele odżywek i preparatów, ale przy żadnym z  nich nie zauważyłam efektu tak szybko. Już po kilku miałam wrażenie, że paznokcie stały się twardsze, mocniejsze. Działanie zachwyciło mnie na tyle, że kolejne opakowanie (na zapas) już u mnie wylądowało. Na pewno doczeka się recenzji, chwilowo musiałam przerwać jego stosowanie, żeby przetestować balsam do skórek i paznokci od Eveline.

Znacie te kosmetyki? Lubicie je czy może u Was okazały się niewypałem? No i jak podoba Wam się nowy wygląd bloga? ☺

31 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Za to z pewnością masz jakieś swoje hity? :)

      Usuń
    2. Śliczny szablon, bardzo ładnie wygląda :) Nie znam tych kosmetyków, ale jestem ciekawa tego serum do paznokci :)

      Usuń
    3. Śliczny szablon, bardzo ładnie wygląda :) Nie znam tych kosmetyków, ale jestem ciekawa tego serum do paznokci :)

      Usuń
    4. Spisuje się naprawdę świetnie, z recenzją jeszcze trochę poczekam, żeby opisać bardziej długotrwałe efekty :)

      Usuń
  2. Nagietkowy scrub do twarzy muszę koniecznie wypróbować <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten balsam pod prysznic z Eveline muszę koniecznie kupić jeśli tylko pojawi się na sklepowych półkach! :)
    Vejjs jak zwykle - kawał dobrej roboty :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się jeszcze zastanawiam czy wypróbować inne zapachy, ale chyba nawet nie będę kombinować - ten jest naprawdę boski!
      Wiedziałam do kogo się zgłosić żeby nie żałować :)

      Usuń
  4. Niestety nie znam żadnego z Twoich hitów ;) Zmiany świetne ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam tylko ten nagietkowy scrub do twarzy, mnie jednak rozczarowała ta sól w nim. Zużywam go do ciała, bo na moją twarz się nie nadaje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie czytałam u Ciebie... U mnie spisuje się na szczęście bardzo dobrze :)

      Usuń
  6. Miałam próbkę sylveco pod oczy, dla mnie był za ciężki, chociaż uważam, że próbka to chyba jeszcze za mało aby do końca ocenić. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zużyłam trzy próbki, czyli 6 ml. Myślę że dla kremu pod oczy to wystarczająca ilość do wyrobienia sobie zdania, teraz używam już wersji pełnowymiarowej. O tym kremie mogę powiedzieć wiele, ale na pewni nie to, że jest ciężki :)

      Usuń
  7. Szablon bardzo fajny :) Może wypróbuje ten balsam jak go znajdę w promocji :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czekam z niecierpliwością aż pojawi się w drogeriach :)

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. W sumie to nawet nie wiem czy i gdzie można go kupić stacjonarnie...

      Usuń
  9. Wszystkie produkty mnie zainteresowały, bez wyjątku :) ciekawi mnie bardzo krem pod oczy od Sylveco, więc czekam na recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że Sylveco pojawi się jeszcze w kwietniu :)

      Usuń
  10. Nowy wygląd lepszy ;) Nie znam Twoich ulubiencow ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) A ulubieńców zawsze możesz poznać :)

      Usuń
  11. Zmiana na plus! Teraz blog wygląda bardzo profesjonalnie ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. W miarę możliwości staram się odwiedzać Wasze blogi :)