Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

niedziela, 2 sierpnia 2015

Lipcowe zakupy

Post z czerwcowymi nowościami okazał się tasiemcem, tym razem za to będzie krótko :) Okazuje się, że można się powstrzymać od zakupów :)


Pewnego dnia na facebooku pojawiła mi się informacja, że w e-kobieca jest zniżka na nieprzecenione produktu. O ile dobrze pamiętam było to -15%


HAKURO - pędzel H74
Mój drugi pędzel Hakuro. Jak już kiedyś pisałam - zamierzam powolutku kompletować sobie pędzle i wyrzucić co niektóre badziewne i nietrafione zakupy w tym temacie :)

SEMILAC - baza
Obok pędzli to właśnie lakiery Semilac są moim chciejstwem, które zmierzam powoli kompletować. Zaczęłam od bazy, na kolorki przyjdzie czas, zresztą i tak zużywam na razie te co mam :)

W zasadzie na tych zakupach lipiec miał się skończyć (cudnie, prawda?). Ale okazało się, że naprawdę potrzebuję kilku rzeczy, więc wyruszyłam jeszcze do drogerii Natura.


GARNIER - odżywka nadająca objętość
Okazuje się, że nawet taki chomik jak ja może mieć braki w kosmetykach :) Okazało się, że nie mam już żadnej odżywki do włosów. Początkowo planowałam zakup Timotei to włosów brązowych, ale chciałabym je wypróbować w zestawie. A że szampon jeszcze mam to postanowiłam wypróbować coś z Garniera :)

MARION - jedwab do włosów farbowanych
Lubię go, a że aktualny jedwab z Biosilk dobił dna kupiłam sobie nowy :)

ESSENCE - konturówki do ust
To akurat nie były produkty pierwszej potrzeby :) Naczytałam się na ich temat sporo pochlepbnych opinii i postanowiłam je wypróbować. Używam ich solo, na całe usta. Zdecydowałam się na kolor 15 (Honey Berry) i 07 (Cute Pink). Spodobały mi się i nie wykluczam zakupu kolejnych :)

Wyszłam z Natury i co? I kurde, przecież peeling miałam kupić! No więc poszłam do Rossmanna, bo postanowiłam wypróbować zachwalany Welness&Beauty.


WELNESS&BEAUTY - peeling do ciała
Zdecydowałam się na wersję "Oliwa z oliwek i Zielona herbata". Jak będę z niego zadowolona to z pewnością wypróbuję też inne wersje, zwłaszcza że bardzo podoba mi się opakowanie, które zamierzam później wykorzystać w kuchni :)

CALYPSO - gąbki do demakijażu
Uwielbiam je. Dzięki nim niestraszne mi już zmywanie maseczeg glinkowych czy peelingów. Robię to teraz szybko i sprawnie, nie zachlapując przy tym połowy łazienki.

ISANA - mydło w płynie
Dorzuciłam je do koszyka, bo mój Palmolive się kończy. Mam nadzieję, że zapach będzie taki jak sobie wyobrażam :)

A na koniec znów trochę chińszczyzny z aliexpress, tym razem zakupy paznokciowe :)


PŁYTKI DO STEMPLI (3 szt.)
Każda z nich kosztowała 0,69 $, więc za wszystkie zapłaciłam 2,07 $ (8,29 zł). Do tej pory miałam tylko płytkę z Essence i nie powaliła mnie na kolana. Zobaczymy jak spiszą się te :)

TASIEMKI (10 szt.)
Tasiemki na paznokcie w różnych kolorach, wysyłane losowo spośród 30. Na allegro najtańsze jakie znalazłam są po 1,19 zł za sztukę (plus koszty przesyłki). Ja za swoje 10 szt., każda o długości 20 m, zapłaciłam 0,75 $ (3,00 zł). Nie mam pojęcia czy będę umiała nimi zdobić paznokcie, ale to chyba  nie może być zbyt trudne?

PŁYTKI DO STEMPLI (2 szt.)
Te były po 0,41 $, więc za obie zapłaciłam 0,82 $ (3,29 zł).

SONDA DO ZDOBIEŃ
Moja kosztowała 0,35 $ (1,40 zł). Na allegro można je kupić w podobnej cenie, ale ja nie płaciłam za przesyłkę :)

No i jeszcze tradycyjnie Shinybox:


Jak widać - w lipcu udało mi się nie zaszaleć ☺ Mam nadzieję, że sierpień będzie podobny - mój portfel z pewnością się ucieszy. A jak tam Wasze portfele w lipcu?

39 komentarzy:

  1. Ja w lipcu poszalałam w Dmie :)
    Planuję zakup konturówek Essence :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety do DM nie mam dostępu nad czym bardzo ubolewam. A konturówki są naprawdę fajne i kosztują grosze :)

      Usuń
  2. Miałam ten peeling nawet w tej samej wersji zapachowej, pisałam o nim na blogu :) ja go bardzo polubiłam. Jak za taką cenę i super opakowanie, zawartość niczego sobie to byłam naprawdę zadowolona, a i zapach mi się osobiście podobał. Ciekawa jestem czy też go podobnie odbierzesz :) Jej patrzę na te płytki i aż mi czuję się jak sierotens. Mam swoje i nie umiałam z nich korzystać więc pewna miła blogerka przesłała mi swoje płytki i stempel które się u niej sprawdzały a ja wciąż nie umiem tego dziadostwa odbić, nawet na stempel mi się to nie chce nanieść. :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tym peelingu czytałam już sporo dobrych rzeczy, więc mam nadzieję że się nie zawiodę :) Zapach mi jak najbardziej odpowiada - już obwąchałam.
      Co do stempli to z płytką z Essence niewiele potrafiłam zrobić :/ Później zamówiłam tą chińszczyznę, obejrzałam kilka filmików na YT i jakoś poszło :)

      Usuń
  3. Gdzie kupujesz te gąbki? Ostatnio tyle dobrego o nich słyszę, że sama mam chęć je wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno są dostępne w Rossmannie i Naturze :)
      Ja sobie już nie wyobrażam zmywania maseczek/peelingów bez nich :)

      Usuń
    2. Dzięki za informacje. Na pewno poszukam :)

      Usuń
  4. Ten Shiny Box jest wyjątkowo udany, żałuję, że go nie zamówiłam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadal możesz to zrobić - pudełko ciągle jest dostępne :)

      Usuń
  5. Miałam ten jedwab z Mariona i mi nie podpasował.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne nowości, mydełko z Isany kupuję regularnie :) Wersja z mango bardzo mi odpowiada, więc często po nią sięgam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja z Isany nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku chyba :)

      Usuń
  7. Uwielbiam gąbeczki Calypso :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę wypróbować ten peeling. Opakowanie ma cudowne. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opakowanie to jeden z powodów, dla których zdecydowałam się na ten właśnie peeling :)

      Usuń
  9. No zupełnie przyzwoita ilośc:). Ba- skromnie nawet;))). Ja jestem twarda jak głaz... No byłam, bo zrobiłam jeden zakup, ktory rozwalił system. Kupiłam kolagen zachwalany przez Anulę :). I znowu pytanie- jak dożyć do wypłaty:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem z siebie dumna, bo w zasadzie wszystkie rzeczy były mi potrzebne albo zaplanowane. Jedynym chciejstwem były konturówki z Essence, które kosztują kilka złotych i chińszczyzna, która też nie była droga :)
      A Ty kochana jakby co to możesz jeść kolagen :) Albo pomidora od Franki :)

      Usuń
  10. Ten peeling od WELNESS&BEAUTY bardzo mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam już o nim tyle dobrego, że musiałam go sama wypróbować :)

      Usuń
  11. Odpowiedzi
    1. Ja nie wiem jak wcześniej bez nich funkcjonowałam :) Małe, tanie, a jak potrafią odmienić życie :P

      Usuń
  12. Fajne płytki, wpadły mi w oko mocno :D. Mam ten pędzelek Hakuro i bardzo go lubię :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Płytki już przetestowałam (w zasadzie to jedną na razie) i wszystko się ładnie odbija :) Co do pędzelków to staram się podpatrywać na różnych blogach i powoli skompletować swój idealny zestaw :) Na razie mam H77 i H74 - z obu jestem zadowolona :)

      Usuń
  13. Ciekawe nowości :) Śliczne kolory konturówek z Essence :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, zamierzam kupić jeszcze kilka kolorów, choć wydają mi się dość do siebie podobne :)

      Usuń
  14. Zestaw do stempli też chcę kupić. Zastanawiałam się najpierw nad tym z Essence, choć nie zbiera wiele pochlebnych opinii ;) Chcę też wypróbować peeling z Wellness & Beauty, ale najpierw muszę zużyć własne zapasy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie najpierw kupiłam ten z Essence i o ile do samego stempelka i zdrapki nie mam uwag (choć i tak nie mam ich z czym porównać bo nie miałam innych), to płytka jest kiepska. Mam wrażenie jakby była zbyt słabo wyżłobiona, przez co trudno mi było dobrze odbić wzór. Chińskie płytki za to spisują się świetnie, a używam ich ze stempelkiem i lakierem z Essence.

      Usuń
  15. lubię te gąbki do demakijażu, ostatnio kupiłam ponownie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już nawet nie wiem które to opakowanie :)

      Usuń
  16. piękne nowości! u mnie lipiec był nawet skromny!

    OdpowiedzUsuń
  17. Jestem ciekawa tej odżywki z Garniera :D A zakupy z allie super :D Sama teraz testuję płytki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsze ważenia po użyciu odżywki są dość pozytywne, ale to na razie za krótko żeby powiedzieć coś więcej. A płytki polubiłam bardzo :)

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. W miarę możliwości staram się odwiedzać Wasze blogi :)