Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

wtorek, 11 sierpnia 2015

Cztery Pory Roku - skoncentrowane serum do rąk i paznokci (kuracja nawilżająca)

Przez aktualną pogodę nie mam ani siły ani weny tworzyć nowych postów, ale stwierdziłam że muszę przestać szukać wymówek :) Prawdę mówiąc 8 godzin w pracy bez klimatyzacji przy obecnych temperaturach potrafi człowieka wykończyć... Macie jakieś swoje sprawdzone sposoby jak przeżyć takie upały w nieklimatyzowanym biurze? Podzielcie się!

A ja powoli przechodzę do właściwej części posta :) W czerwcowym Inspired by Charlize Mystery znalazłam między innymi serum nawilżające do rąk naszej rodzimej marki - Cztery Pory Roku. Jak się u mnie sprawdziło? Zapraszam do czytania.


Serum do rąk dzięki wysokiej koncentracji składników aktywnych zapewnia długotrwałe nawilżenie nawet bardzo suchej skóry już po pierwszym użyciu. Dzięki ultra lekkiej konsystencji bardzo szybko wchłania się, pozostawiając skórę jedwabiście gładką i miękką w dotyku. Rezultaty: natychmiast skóra jest bardziej miękka zdaniem 100 % kobiet; poziom nawilżenia już po godzinie wzrasta nawet o 130 %; poziom wygładzenia skóry już po godzinie wzrasta nawet o 50 %. Serum zawiera naturalne składniki aktywne tj. ekstrakt z mandarynki i kwasy owocowe aha - działają nawilżająco, rozjaśniająco i wygładzająco na skórę i paznokcie; 5% gliceryny - nadaje skórze miękkość i gładkość, chroni ją przed wysuszeniem; D-panthenol – intensywnie i długotrwale nawilża oraz łagodzi podrażnienia. 0% peg-ów, parabenów i alergenów. Produkt przebadany dermatologicznie.


Za serum nie powinnyśmy zapłacić więcej niż 10 zł; w tej cenie dostajemy 50 ml produktu. Produkt dostaniemy chyba w większości drogerii, a na pewno w Rossmannie.

Opakowanie jak dla mnie jest dość niespotykane - serum zamknięte jest w miękkiej tubce, jak większość kremów do rąk, ale to dodatkowo zakończone jest pompką. Pod światło widać zużycie produktu. Otwór jest odpowiedniej wielkości, a sama pompka działa (jak na razie) bez zarzutu.


Serum jest dość lekkie, ma żelową konsystencję o pastelowo różowym zabarwieniu. Błyskawicznie się wchłania nie pozostawiając tłustej ani klejącej warstwy. Zapach ma całkiem przyjemny, taki landrynkowo-owocowy, słodkawy i w chwili aplikacji dość intensywny. Na dłoniach zapach nie utrzymuje się zbyt długo.


Najpierw rozwinę troszkę temat opakowania. Uwielbiam takie pompki w kosmetykach, uważam je za najwygodniejsze i najbardziej higieniczne. Niestety w przypadku takiego produktu nie do końca zdają one egzamin. Nie ma większych problemów, jeśli serum będzie produktem biurkowym w pracy bądź w domu i będzie sobie spokojnie stało. Ale serum nie nadaje się do noszenia w torebce - pompka jest dość krótka, serum niezbyt gęste, więc jak będzie się nam przemieszczało w tubce to pompka będzie zasysać powietrze. Nie wiem też, czy nie będzie problemów przy końcówce produktu.

A co z działaniem? Producent obiecuje długotrwałe nawilżenie nawet bardzo suchej skóry... Niestety moim zdaniem nieco mija się z prawdą. Nawilżenie owszem jest, ale na pewno nie jest długotrwałe, uczucie nawilżenia mija zaraz po umyciu rąk, a nawet i bez mycia nie utrzymuje się zbyt długo. Osobom z mniej wymagającymi dłońmi (jak na przykład ja) nie będzie to zbytnio przeszkadzać, ale moim zdaniem to nie jest kosmetyk dla osób z bardzo suchą skórą.




Dłonie po użyciu serum są przyjemne w dotyku, miękkie, ale to też nie jest długotrwałe wrażenie. Serum bardzo szybko się wchłania, więc świetnie się spisze w pracy (u mnie właśnie tam stoi przy monitorze). Od razu po aplikacji możemy wrócić do pracy, kosmetyk nie pozostawia lepkiej ani tłustej warstwy. Nie zauważyłam też niestety żadnego wpływu na moje paznokcie.

Podsumowując - jest to dość przeciętny jak dla mnie kosmetyk, który może zadowolić swoim działaniem jedynie osoby z niezbyt suchą skórą. Świetnie spisze się w pracy dzięki błyskawicznemu wchłanianiu, ale nie da nam obiecanego długotrwałego nawilżenia. Kosztuje niewiele, więc zawsze można spróbować, bo przecież u każdego kosmetyki sprawdzają się inaczej :)

Miałyście to serum? Jesteście zadowolone z jego działania? No i jakie macie sposoby na przetrwanie w tych upałach? :)

20 komentarzy:

  1. Nie stosowałam nigdy żadnego serum do rąk, ani paznokci..
    A te ciepłe dni spędzam w basenie ;d chłodząc się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę... Ja się kiszę w pracy, a urlop dopiero 4 sierpnia :(

      Usuń
  2. Tego serum nie miala, ale pkanuje prztestowac odzywke do paznokci Cztery pory roku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie mało która odżywka do paznokci daje radę...

      Usuń
  3. Nie miałam go i raczej nie skuszę się :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam krem do rąk i paznokci z tej firmy ale jest on bez pompki. Nawet jest ok.
    kasiaboryszkowska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Z tej firmy używam odżywki do paznokci i jestem zadowolona, może pokuszę się i na serum :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli nie masz zbyt suchej skóry to możesz być z niego zadowolona :)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Ja wcześniej też się z nim nie spotkałam :)

      Usuń
  7. Moje nie są wymagające, więc pewnie by dało radę :). Jednak ja notorycznie zapominam o pielęgnacji rąk i pięt. Całe szczęście, że wystarcza im troszkę masła przy okazji używania na ciało :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też daje radę, ale moje dłonie również do wymagających nie należą :)

      Usuń
  8. Może wypróbuję - moje dłonie nie wymagają teraz bardzo szczególnej pielęgnacji, więc to serum może się sprawdzić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie kosztuje zbyt dużo, więc nic nie szkodzi spróbować :)

      Usuń
  9. Miałam z tej firmy jagodowy krem do rąk i był super :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy nie stosowałam, aż dziwne bo to bardzo znana firma przecież. :-) Chętnie bym wzięła na próbę. :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. W miarę możliwości staram się odwiedzać Wasze blogi :)