Był czas, kiedy boxy subskrypcyjne (głównie kosmetyczne) pojawiały się jak grzyby po deszczu. Ostatnio jednak wiele z nich zakończyło swoją działalność i na pudełkowym rynku zostało ich już niewiele. Czy w tym świecie jest miejsce na kolejny box? Co on może nam dać takiego, czego jeszcze nie widziałyśmy? Czy ma szanse skraść nasze serca? Spróbuję się zmierzyć z tym pytaniem, ale najpierw chyba warto napisać kilka słów na temat tego nowego pudełka - FundayBox.