W styczniu z zakupami było u mnie dość skromnie, za to denko było całkiem pokaźne :) Tworząc ostatnio Manię chomikowania zobaczyłam światełko w tunelu jeśli chodzi o zapasy, więc w lutym... trochę się złamałam :>
Na początku miesiąca skusiła mnie promocja w Skin79 na maseczki w płacie:
O kolorowej serii maseczek pisałam w tym poście. Brązowa i zielona maseczka jest dla mnie, a pomarańczowa znajdzie nową właścicielkę, bo ja akurat za nią nie przepadam. Niestety nie było w magazynie maseczki fioletowej :( Jeśli chcecie wypróbować te maski to nadal trwa promocja 1+1 przy cenie obniżonej do 9,90 zł. Przy okazji skusiłam się na zestaw maska i BB z serii ślimakowej, a Skin79 do tego wszystkiego dorzuciło garść próbek :)
Był Daleki Wschód, więc postanowiłam przygarnąć też coś z tego bliższego, od naszych sąsiadów :)
Głównym powodem zakupów był szampon z efektem laminowania z Natura Siberica, o którym czytałam na blogu Arcy Joko. Mam nadzieję, że ja też będę z niego zadowolona :) Przy okazji w moim koszyku wylądowało kilka saszetek Bani Agafii - zdecydowałam się na dwie maski do włosów: maska "Blask i Elastyczność" oraz maska "Siedmiu Sił", do tego cukrowy peeling do ciała "Antycellulitowy" i maseczka do twarzy "Odświeżająca". Maski do włosów kosztowały niecałe 4 zł, a peeling i maseczka do twarzy nieco powyżej 5 zł.
Ostatnie zakupy są z Avonu:
Woda toaletowa Celebre to chyba jedyny słodkawy zapach, do którego chętnie wracam. Poza tym była w promocji za 20 zł, więc szkoda mi było nie wykorzystać okazji :) Przy okazji dorzuciłam zestaw do zdobienia paznokci - 12 różnych rodzajów ozdobnych kryształków. Pierwsze poszły już w ruch i jest całkiem nieźle :)
I to by było na tyle :) Trochę nowości się u mnie pojawiło, ale moje zapasy nie ulegną jakiemuś drastycznemu powiększeniu, więc nie jest źle. Do tego lutowe zużywanie też poszło mi całkiem nieźle i czuję się trochę rozgrzeszona.
A ile u Was pojawiło się nowości? Poszalałyście w tym najkrótszym miesiącu?
Moim zdaniem nie jest źle :-) fajne nowości, szczególnie rosyjskie kosmetyki
OdpowiedzUsuńStarałam się nie szaleć za bardzo :)
UsuńWidzę, że zakupy bardzo przemyślane. Zaciekawiłaś mnie tymi maseczkami z Skin79, mam ochotę w ogóle wypróbować kilka kosmetyków tej marki, z kremem BB na czele :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o BB to warto zamówić sobie najpierw testery żeby dobrać odpowiedni odcień :) A maseczki są całkiem fajne :)
UsuńUuuu wiesz że ja skin79 dażę bezgraniczną miłością <3 ale natura siberica mocno mnie cieakwi bo już na kilku blogach o tym czytałam :D
OdpowiedzUsuńKochana Ty to powinnaś zostać ich ambasadorką :)
UsuńNie jest źle!:)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę, starałam się :)
UsuńTeż bym chciała coś wypróbowac ze Skin79, widziałam, że maja teraz duzo promocji :)
OdpowiedzUsuńU nich ciągle są jakieś promocje, czasem aż grzech nie skorzystać :)
UsuńGdybym tylko miała nagły przypływ gotówki to skusilabym się na tą promocję z maseczkami do twarzy ;)
OdpowiedzUsuńTe promocje 1+1 są najlepsze, czekam na taką na maseczki zwierzakowe albo owocowe :)
UsuńZ całej gromadki znam Celebre i kryształki z Avon :) Ja mam wersję srebrno-czarno-złotą (były dostępne kupę katalogów wstecz), ale odkąd znalazłam esklep dobrarada.com.pl to wolę zamawiać karuzelki właśnie tam, nie tylko ze względu na cenę ale i większy wybór :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.dobrarada.com.pl/karuzelka,n.html?sort=price_asc
Zerknęłam sobie i ceny rzeczywiście są trochę niższe (ja zapłaciłam w Avonie 9,90 zł), ale doliczając koszty przesyłki to już nie jest aż tak opłacalne. No chyba że zamawia się więcej :)
UsuńNiezły zakup maseczek, u mnie średni przyrost zakupowy :)
OdpowiedzUsuńMaseczki są jednorazowe więc się szybko "zużyją" :)
UsuńNie jest źle, nie ma się co załamywać. Miłego używania :)
OdpowiedzUsuńDzięki, starałam się nie zaszaleć za bardzo :)
Usuńu mnie było raczej skromnie przez cały miesiąc, ale końcówka mnie pochłonęła ;)
OdpowiedzUsuńA gdzie tak bardzo zaszalałaś? :)
UsuńNie poszalałaś. :) Ja nie lubię kosmetyków do włosów z Banii Agafii, ale ten szampon z efektem laminowania brzmi nieźle, napisz o nim, jak zaczniesz używać. Wodę Celebre miałam lata świetlne temu. Ciekawe, czy nadal by mi się podobała. :)
OdpowiedzUsuńJa Celebre używam jeszcze chyba od liceum, oczywiście z przerwami. Jeśli chodzi o szampon to postaram się napisać recenzję, mam nadzieję że się sprawdzi :) A maski z Banii Agafii jak dla mnie są całkiem w porządku - może bez szału, ale ok :)
UsuńCiekawią mnie te azjatyckie maseczki :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem warto je wypróbować :)
Usuńfajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńA coś konkretnego Cię zainteresowało?
UsuńBardzo fajne zakupy:)
OdpowiedzUsuńCzyli znowu ubytku w zapasach nie masz:)
Nie, no bez przesady :) Ubytek w zapasach jest dość spory, dlatego pozwoliłam sobie na drobne zakupy :)
UsuńKiedyś bardzo lubiłam używać Celebre ;)
OdpowiedzUsuńJa ciągle lubię i wracam do tego zapachu co jakiś czas :)
UsuńCiekawią mnie saszetki Babuszki Agafii, stosuję obecnie maskę dziegciową i jest niezła :)
OdpowiedzUsuńU mnie maski tej marki spisują się całkiem dobrze, choć tych konkretnych jeszcze nie miałam :)
UsuńSkin 79 nie miałam ale wyglądają ciekawie ;) muszę się zaopatrzyć w jakieś ;)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować, zwłaszcza teraz jak można skorzystać z promocji :)
UsuńW lutym starałam się opanować z zakupami i nawet mi się udało :D Uwielbiam kosmetyki Agafii, tych masek jeszcze nie miałam więc chętnie którąś wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńJa tych konkretnych też akurat nie miałam, ale ogólnie z kosmetyków tej marki jestem zadowolona :)
UsuńWoda Celebre jest śliczna.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na ROZDANIE :)
Też ją bardzo lubię ;)
UsuńSporo tego.
OdpowiedzUsuńNie testowałam nigdy tej marki.
Której konkretnie?
Usuńbardzo lubię maseczki z bani agafii :)
OdpowiedzUsuńU mnie też spisują się całkiem nieźle ;)
Usuńmaska siedmiu ziół jest fajna chociaż zapach pozwala dużo do życzenia. Ten szampon też mnie ciekawi. Fajne zakupy - zakupy zawsze sa fajnie :))
OdpowiedzUsuńCo prawda to prawda - zakupy zawsze są fajne ;)
UsuńJa nie szalałam zakupowo - wykorzystuję pomału wszystkie swoje zapasy ;-)
OdpowiedzUsuńJa też staram się zużywać zapasy, ale trochę nowości zawsze się przydaje ;)
Usuńtroszkę tego jest;p
OdpowiedzUsuńSandicious
Wcale nie tak dużo ;)
UsuńWiększość produktów to dla mnie nieznane rzeczy, ale mam i cenie maskę odświeżającą; naprawdę robi cuda z twarzą o nieprzesianej nocy :)
OdpowiedzUsuńBardzo trafia do mnie twoja estetyka i sposób piania, zostaje na dłuzej, aby przejrzeć starsze wpisy i móc zawsze być na bieżąco :) Pozdrawiam :*
Dziękuję bardzo i mam nadzieję że też będę zadowolona z tej maski ;)
UsuńJa od dwóch miesięcy staram się ograniczyć swoje kosmetyczne zakupy do niezbędnego minimum i jak na razie całkiem nieźle mi to wychodzi :) poza tym zaciekawiłaś mnie tym szamponem z efektem laminowania z Natura Siberica, muszę mu się przyjrzeć bliżej :)
OdpowiedzUsuńJa się na niego skusiłam po pozytywnej recenzji na blogu Arcy Joko.
UsuńCałkiem sporo nowości:)!
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie zrujnowałam się za bardzo ;)
Usuń