Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

wtorek, 28 marca 2017

GARNIER - inspiracja Azją. Czy udana?

Zacznę od małej dygresji. Weszłam dzisiaj w bloggerze na listę obserwowanych blogów, żeby dodać do niej kolejny (nie było na nim gadżetu obserwatorzy). I co się okazało? Że masę blogów, które obserwuję podglądam anonimowo! Zdziwiło mnie to bardzo, bo zawsze jak zaczynam obserwować bloga, to robię to publicznie i nie mam pojęcia, dlaczego część blogów miałam zaobserwowanych anonimowo... Czy u Was też coś takiego się porobiło? A może nie zwracacie na to uwagi? :)

A teraz już do rzeczy :) Jeśli obserwujecie mnie na Instagramie to pewnie wiecie już, że w końcu wypróbowałam maseczki w płachcie z grudniowego Joyboxa. Co o nich sądzę? Zapraszam do dalszego czytania :)

poniedziałek, 20 marca 2017

beGlossy marzec 2017 - pudełko urodzinowe

Ostatnio opisywałam Wam lutowe pudełko beGlossy, którym byłam zachwycona. Miałam od razu zrezygnować z subskrypcji, bo na razie nie planuję żadnych dłuższych romansów pudełkowych, ale okazało się że marcowe pudełko ma być urodzinowe, więc miałam nadzieję na wielkie wow. Czy miałam rację? Pewnie większość z Was już wie co było w boxie i domyśla się, co o nim napiszę. Ale może Was zaskoczę swoją opinią? :P

niedziela, 12 marca 2017

beGlossy luty 2017 + dodatkowe kosmetyki

Kilka lat temu, kiedy wybór beautyboxów był ograniczony w zasadzie do Shiny i Glossy zrobiłam małe rozeznanie chcąc wybrać ten lepszy z mojego punktu widzenia. Zdecydowałam się wtedy na Shinyboxa i subskrybowałam go przez dwa lata. Na bieżąco śledziłam też zawartość beGlossy i generalnie w większości przypadków bardziej podobało mi się właśnie Shiny. Później Shiny zaczęło się psuć i zrezygnowałam z pudełka, to zbiegło się też w czasie ze zbyt dużym nagromadzeniem kosmetycznych zapasów, więc stwierdziłam że mały odwyk mi się przyda :) Teraz śledzę sobie i Shiny i beGlossy i jeszcze inne pudełka i od czasu do czasu decyduję się na pojedynczy zakup. Lutowe pudełko beGlossy bardzo mi się spodobało, przez jakiś czas biłam się z myślami czy go nie zamówić, ale dzielnie się opierałam :) A w Tłusty Czwartek na fanpage beGlossy pojawiła się promocja - do zakupów za 60 zł miało być dodane 10 dodatkowych kosmetyków (w tym minimum pięć pełnowymiarowych) i w końcu uległam... Po tym długim wstępie zapraszam Was na prezentację mojego pierwszego pudełka od beGlossy :)

poniedziałek, 6 marca 2017

Denko lutowe

Miałam dzisiaj paskudny dzień w pracy, do tego ogólnie jakoś nieszczególnie się czuję :( Ale zajrzałam sobie na bloga, a tam niespodzianka - jest Was już u mnie równe 400! Dziękuję :) Nie zamierzam Was katować przydługimi wstępami, więc przechodzę od razu do meritum, jak widać dzisiaj rozliczam się z lutowymi pustakami.
 

czwartek, 2 marca 2017

Lutowe zakupy

Czas niesamowicie szybko biegnie naprzód, dopiero co przygotowywałam się do imprezy sylwestrowej, a tu już mamy marzec! Jeszcze trochę i pochowamy w szafach zimowe ubrania i będziemy narzekać na upały, bo jakże by inaczej :) A skoro idzie wiosna, to pewnie większość z nas weźmie się za odchudzanie... No właśnie, odchudzanie. Miałam odchudzać mojego chomiczka, ale w lutym raczej odchudziłam portfel :P