Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

wtorek, 13 marca 2018

Podwójna randka z Shinybox, czyli nie uczę się na błędach :)

Mój stosunek do pudełek Shinybox od jakiegoś czasu jest... hmmm... niezbyt pozytywny :) Ale od czasu do czasu korzystam z ich promocji na pojedyncze pudełko albo jakiś zestaw. Jakiś czas temu Shiny wypuściło zestaw Double Date - zestaw dwóch losowych pudełek z puli dziewięciu różnych już wydanych boxów.


Sprawdziłam ofertę, uznałam że są tylko dwa pudełka, których nie chciałabym dostać, więc statystycznie rzecz biorąc nie powinno być źle. Po otwarciu koperty kurierskiej moim oczom ukazało się styczniowe pudełko Shinybox Winter Wonderland.


Tak, pudełko którego nie chciałam dostać. Dlaczego? Przejdźmy do zawartości.

NAOBAY - odbudowujący krem pod oczy
Średnia cena 105,00 zł / 20 ml - w pudełku znalazł się kosmetyk pełnowymiarowy
Info od Shiny: Specjalna formuła kremu z aktywnymi składnikami odbudowującymi plus wysokie stężenie ekstraktu z fiołka mającego właściwości przeciwutleniające stymuluje mikrokrążenie w skórze. W kremie połączono wysokie właściwości regenerujące Gotu Kola i Aloe Vera z przeciwutleniającym działaniem sfermentowanego resveratrolu. Dzięki jego aktywnym składnikom, wygładza zmarszczki mimiczne i redukuje zmarszczki wokół oczu. Dodatkowo ma działanie regenerujące, nawilżające i antyoksydacyjne.


Z tego kosmetyku się cieszę. Mam teraz tylko jeden krem pod oczy (i go używam), więc dobrze będzie mieć coś w zapasie. Mam nadzieję, że za ceną pójdzie również jakość.

MIYO - Outstanding Lip Gloss
Średnia cena 11,99 zł / 4 ml - dostałam pełnowymiarowy kosmetyk
Info od Shiny: Elektryzujący błyszczyk do ust w lśniących, nasyconych kolorach. Nadaje ustom niespotykany blask i zapewnia doskonały komfort. Żelowa formuła ochronna, wzbogacona w kompleks witamin i składniki wygładzające zapewnia pełny kształt i idealne nawilżenie. Niesamowita dawka blasku i stylu! Mix. kolorów.


Rzadko używam błyszczyków, choć czasem mi się zdarza :) Tu trochę zainteresował mnie ten fioletowo-niebieski błysk (bo sama fuksja dla mnie jest ok). Początkowo planowałam go oddać, ale ciekawość zwyciężyła i okazało się, że błyszczyk na moich ustach wygląda dość ciekawie. Wygląda na to, że będę go używać :)

DAISY FUN - kule do kąpieli
Średnia cena 15,60 zł / 3 x 100 g - w boxie znalazło się opakowanie z trzema kulami
Info od Shiny: Kule do kąpieli, które zanurzone w wodzie musują, nadają piękny kolor wody oraz relaksują zmysły. W zależności od nastroju, możesz wybrać zapach: kojące mleko i miód, aromatyczne karmelowe jabłko lub energetyzującą brzoskwinię z mango.


To może nawet i fajny produkt, ale nie dla kogoś, kto - tak jak ja - ma prysznic :( Pachną dość intensywnie, przyjemnie, ale polecą w świat ) pewnie do mojej Siostry).

MAROKO SKLEP - pumeks hammam
Średnia cena 6,52 zł / szt.
Info od Shiny: Naturalny pumeks wykonany z glinki czerwonej, bogaty w minerały: cynk, magnez, selen, żelazo. Doskonały do usuwania zrogowaciałego i martwego naskórka. Skóra stóp staje się oczyszczona, gładka i miękka.


Pumeksu z glinki jeszcze nie widziałam, wydaje się ciekawy. Ja do stóp używam tradycyjnej tarki, ale w sumie chętnie sprawdzę jak spisze się ten gadżet.

EFEKTIMA - chusteczki Mama Care
Średnia cena 1,64 zł / 2 szt.
Info od Shiny: Delikatna, odpowiednio nasączona chusteczka do higieny intymnej. Opracowana z myślą o pielęgnacji miejsc intymnych, szczególnie dla kobiet w ciąży i po porodzie. Łagodzi uczucie dyskomfortu, odświeża i oczyszcza. PH optymalnie dostosowane do miejsc intymnych. Wygodne, pojedyncze opakowanie pozwala na utrzymanie higieny intymnej w każdej sytuacji.


Serio? To potraktowano jak normalną standardową zawartość boxa (nie prezent)? Nie chodzi mi o fakt, że to produkt dedykowany dla kobiet w ciąży i po porodzie, bo teoretycznie powinien być w takim wypadku łagodniejszy (mam co do tego wątpliwości, skoro ma phenoxyethanol na trzecim miejscu w składzie). Nieporozumieniem jest dla mnie potraktowanie tych dwóch chusteczek jako podstawy pudełka. Ehhh, szkoda gadać.

SO CHIC! - lakier do paznokci Gel Effect
Średnia cena 7,99 zł / 10 ml - w pudełku był produkt pełnowymiarowy
Info od Shiny: Żelowy lakier do paznokci w rewelacyjnym kolorze o niezwykle lśniącej i odpornej na uszkodzenia formule. Zapewnia niepowtarzalny efekt manicure jak z salonu kosmetycznego bez konieczności użycia lamp UV. Wzorowa trwałość lakieru jest wynikiem zastosowania specjalnej żelowej bazy, która idealnie przylega do płytki paznokcia jednocześnie ją utwardzając. Płaski pędzelek zapewnia optymalną, łatwą i precyzyjną aplikację produktu. Mix. kolorów.


Nie używam tradycyjnych lakierów (noszę hybrydy), a nawet gdybym używała to nie takich kolorów. Neonowy róż zdecydowanie nie trafi w mój gust, nawet nie bardzo mam go komu oddać, może Siostrzenicy do zabawy.

ULOTKI, PRÓBKI, PREZENTY


W pudełku znalazłam kilka ulotek i rabatów, niektóre już nieaktualne :) Nie mam o to pretensji, bo zdawałam sobie sprawę z tego, że przy archiwalnych pudełkach taka sytuacja może mieć miejsce. Znalazłam też saszetkę witaminy C w proszku - wypiję :)

Na tym kończy się zawartość pierwszego pudełka. Jakie było drugie?


Extrabox Create Your Style z kosmetykami marki Schwarzkopf wydany we współpracy z Shinybox z okazji 120 lat "Czarnej Głowy". Hmmm... Tak, to było drugie pudełko, którego nie chciałam dostać :( Już wiem dlaczego nie gram w totka, wszystkie gry losowe nie są dla mnie, ja po prostu nie mam szczęścia! Co z zawartością?

SCHAUMA - szampon Nature Moments
Średnia cena 8,99 zł / 400 ml - w pudełku znalazł się kosmetyk pełnowymiarowy
Info od Shiny: Regenerująca formuła z wodą kokosową i kwiatem lotosu została stworzona, aby zapewnić natychmiastowe nawilżenie. Pozostawia uczucie miękkich i wygładzonych włosów od nasady aż po same końce. Bez silikonów. Bez sztucznych barwników. Dobrze tolerowany przez skórę głowy. Testowany przez dermatologów – certyfikat DERMOCERT.


Szampon przeznaczony jest do włosów suchych i bardzo suchych, a moje mają tendencję do przetłuszczania. Niestety nie nacieszę się nim, poleci w świat.

GLISS KUR - odżywka do włosów Supreme Lenght
Średnia cena 11,99 zł / 200 ml - dostałam produkt pełnowymiarowy
Info od Shiny: Formuła z regeneracyjnymi mikro-lipidami i ekstraktem z piwonii odbudowuje zniszczenia na całej długości włosów, ułatwia rozczesywanie i zapewnia sypkość włosów. Formuły Gliss Kur z keratynowym serum odbudowują zniszczenia na długości włosów a także zapobiegają ich przyszłym uszkodzeniom.


To ma być odżywka do włosów długich, skłonnych do zniszczeń z rozdwajającymi się końcówkami. W zasadzie takie mam (no, może z tymi rozdwajającymi się końcówkami to lekka przesada). Jako że włosy mam coraz dłuższe to i odżywek do włosów trochę zużywam, więc i tę z chęcią przetestuję.

TAFT - lakier do włosów
Średnia cena 13,99 zł / 250 ml - w boxie był pełnowymiarowy kosmetyk
Info od Shiny: Formuła Taft 7 Days Anti-Frizz przeciwdziała puszeniu się włosów. Technologia Frizz-Resist chroni włosy przed wilgocią. Nadaje 7-dniową objętość, gładki styl i długotrwałe wykończenie. Bez sklejania i bez śladów na włosach. FORMUŁA NA KAŻDĄ POGODĘ pozwala utrzymać stylizację fryzury do 3 dni przy każdej pogodzie.


Lakierów do włosów używam, choć najczęściej kupuję te z Welli. Ale to przecież nie znaczy, że nie będę używać tego :) Na pewno się nie zmarnuje, choć informację o utrzymaniu stylizacji fryzury do 3 dni wkładam między bajki :)

#PURECOLOR - farba do włosów
Średnia cena 26,99 zł / szt.
Info od Shiny: Pierwsza trwała żelowa koloryzacja od Schwarzkopf, która utrzymuje nawilżenie włosów po koloryzacji. Dlaczego więc nie zabierzesz jej do domu i nie spróbujesz nowej formuły z kaktusem i aloesem, która nie spływa z włosów i jest niesamowicie łatwa w aplikacji? Czy wiesz jaki jest sekret pięknych włosów. Nawilżenie, zdrowy wygląd i blask! Znajdź swój wymarzony kolor wśród 20 odcieni #PURE COLOR. Mix 6 odcieni.


To był chyba najbardziej ryzykowny i najbardziej kontrowersyjny produkt z pudełka - losowy kolor trwałej farny do włosów? Mi na szczęście się udało. Nie farbuję włosów regularnie, dlatego wybieram kolory zbliżone do mojego naturalnego, żeby nie było zbytnio widać odrostów. Stawiam na różne odcienie brązów, dlatego sądzę że ten mroźny kasztan może się u mnie sprawdzić. Ciekawi mnie też ta żelowa konsystencja :)

GOT2B - suchy szampon Fresh it Up
Średnia cena 18,99 zł / 200 ml - w pudełku znalazła się miniatura o pojemności 100 ml (~ 9,50 zł)
Info od Shiny: Natychmiastowo oczyszcza i odświeża włosy. Przeciwdziała przetłuszczaniu się włosów i nie pozostawia białych śladów. Instrukcja użycia: Trzymaj puszkę w odległości 20 cm od suchych włosów, podziel je na sekcje i spryskaj u nasady. Rozpylaj krótkimi seriami. Wmasuj w skórę głowy, aby rozprowadzić produkt i wyczesz pozostałości. Po użyciu zawsze zamknij opakowanie zatyczką i przechowuj w suchym miejscu.


Suchych szamponów używam już od długiego czasu i niejednokrotnie były moim wybawieniem. Wypróbowałam już kilka różnych i najbardziej polubiłam Batiste i Colab. Tego jeszcze nie miałam okazji używać, mam nadzieję że się sprawdzi, a niewielkie opakowanie pozwoli nosić je w torebce.

LIVE - Color Spray
Średnia cena 26,99 zł / 120 ml - w pudełku znalazłam kosmetyk pełnowymiarowy
Info od Shiny: Makijaż do włosów w spray’u, który zmywa się po jednym umyciu szamponem. Natychmiastowy efekt kolorystyczny, bez uczucia sklejonych włosów. Mix kolorów. Sposób użycia: Dobrze wstrząśnij! Rozpyl kolor na włosach krótkimi seriami z odległości 10 cm, tworząc intensywny lub subtelny efekt kolorystyczny. Natychmiast wysycha, a precyzyjny aplikator pozwala na łatwą aplikację. Do wielokrotnego użytku. Mix kolorów.


Jest ryzyko, jest zabawa :) Tym razem znowu mi się udało; ognista czerwień na moich brązowych włosach  może wyglądać dobrze. "Makijaż do włosów" może być całkiem fajną na imprezę, ja zamierzam zrobić sobie coś w stylu ombre :)

Przed podsumowaniem rzut oka na całą zawartość obu boxów :)


Zimowa kraina czarów jak dla mnie jest totalna porażką. Wiem, że wiele z Was było bardzo zadowolonych z pudełka, ale mi tak bez zastrzeżeń podoba się tylko krem pod oczy. W ruch pewnie pójdzie też błyszczyk i pumeks, ale nie wiem jak intensywnie się z nimi zaprzyjaźnię :)


A tu miłe zaskoczenie - nie chciałam dostać tego boxa, ale ostatecznie jestem z niego bardzo zadowolona. Nie będę używać tylko szamponu, a całą resztę na pewno wykorzystam. Pewnie moje zdanie byłoby nieco inne, gdybym nie trafiła kolorystycznie z farbą i sprayem.

Jak wypadła moja podwójna randka z Shinybox? Double Date dla mnie ostatecznie okazało się połowicznym sukcesem :) A wy zamawiałyście? Jakie zestawy Wam się trafiły? Podobają Wam się te boxy?


6 komentarzy:

  1. Z włosowego pudełka na pewno nie byłabym zadowolona :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze,że ostatecznie to włosowe pudełko nie było aż takie złe ;) niemniej jednak kiepsko Ci się udało ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie zamawiam tych boxów i tutaj nie byłabym szczególnie zachwycona produktami.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, ja już zapomniałam o Shiny!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie raczej nic by nie zadowoliło, ale dobrze, że ostatecznie nie jesteś aż tak bardzo rozczarowana :D

    OdpowiedzUsuń
  6. NIe zamawiam żadnych pudełek już od dawna :D Ale drugie pudełko jest całkiem spoko.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. W miarę możliwości staram się odwiedzać Wasze blogi :)