W sumie to nie planowałam w grudniu żadnego boxa, zamierzałam walczyć z zapasami, a jak pewnie wiecie kupno pudełek na pewno w tym nie pomaga :) No ale Joybox jednak mnie skusił. Myślę, że jest to jedno z lepszych pudełek na rynku beautyboxów i nie chodzi mi tu o tą konkretną zawartość (bo bywały lepsze), ale o ogólne wrażenie. Przede wszystkim wiemy co kupujemy - zawartość ujawniona jest wcześniej, więc jeśli uznamy że nam nie odpowiada to po prostu odpuszczamy sobie kupno. Cena - 49 lub 59 zł w zależności od edycji nie zdrenuje zbytnio naszego portfela. Zawartość? Tak, często są to kosmetyki dość łatwo dostępne (ale nie tylko), za to przebitka cenowa bardzo często wychodzi zdecydowanie na duuuuży plus. Czym skusił mnie grudniowy Joybox?
Szata graficzna jest cudna - zimowa, minimalistyczna i w pewien sposób urzekająca i magiczna. Podoba mi się bardzo, zresztą jak większość pudełek Joy :) Jak to pudełko reklamowała ekipa Joyboxa? "Dzięki świątecznej edycji JOY BOXa Twoja skóra będzie w doskonałej
kondycji. Znajdziesz w nim wiele kosmetyków pielęgnacyjnych jak i
makijażowych, dzięki którym na nowo odkryjesz urok swojej skóry. Piękne
pudełko jak i jego wyjątkowe wnętrze idealnie sprawdzi się jako prezent
pod choinkę. W swoim boxie znajdziesz 10 produktów z podstawy a jeden
będziesz mogła wybrać w dodatkowej kategorii. To wszystko w cenie 49 zł
za kosmetyki o wartości nawet do 200 zł!"
Można powiedzieć, że pudełko jest "na bogato" - W zasadzie wszystkie produkty są pełnowymiarowe, choć niektóre z nich w wersjach travel size.
GARNIER - maski Kompres Moisture +
Średnia cena 8,99 zł / szt.
Info od Joy: Zestaw składa się z trzech masek: Maska Kompres Moisture + Super
Nawilżenie dla skóry odwodnionej, przywracająca równowagę dla skóry
normalnej i mieszanej oraz przynoszące ukojenie dla skóry suchej i
wrażliwej. Maski długotrwale nawilżają, oczyszczają i odżywiają skórę.
Tu się trochę zdziwiłam (pozytywnie). Nie wczytywałam się zbytnio w opisy zawartości pudełka, a widząc trzy maski byłam przekonana, że do pudełka trafi jedna losowo wybrana. A tu niespodzianka :) Maski w płacie bardzo lubię, z chęcią wypróbuję kolejne, zwłaszcza że wszystkie mają głównie nawilżać, a tego najbardziej po nich oczekuję.
SEMILAC - oliwka do manicure
Średnia cena 12,00 zł / 12 ml
Info od Joy: Inteligentna formuła oliwek Semilac nadaje zdrowego wyglądu, nawilża i
odżywia skórki w bezpośrednim sąsiedztwie płytki paznokcia. Dodatkowo
słodkie i egzotyczne zapachy przyjemnie koją zmysły przywołując
wakacyjne wspomnienia. Oliwka dostępna w czterech zapachach: cytrynowa,
brzoskwiniowa, ananasowa, kokosowa. Zapach dobierany losowo.
Trafił mi się zapach który chciałam :) Ale mimo wszystko nie wiem jeszcze czy ta oliwka zostanie u mnie. Ostatnimi czasy nazbierało mi się jakoś tych kosmetyków pielęgnacyjnych do skórek i paznokci, a wszystkiego na raz przecież używać nie będę. Na szczęście oliwka ma długą datę ważności (11/2018), więc spokojnie może trochę poczekać.
SPA VINTAGE BODY OIL - kaszmirowy olejek do kąpieli
Średnia cena 12,90 zł / 200 ml
Info od Joy: Olejek do kąpieli SPA VINTAGE BODY OIL zawiera olej abisyński, zapewnia
intensywne nawilżenie, poprawia kondycję skóry, redukuje zmarszczki.
Pozostawia skórę gładszą, elastyczną i miękką w dotyku. Idealny do
pielęgnacji każdego rodzaju skóry, szczególnie skóry przesuszonej oraz
dojrzałej.
Pięknie pachnie! Choć nie wiem czy trochę nie za intensywnie, okaże się w praniu, a raczej w kąpieli :) W zasadzie to pod prysznicem, bo przecież nie mam wanny :( Moje prysznicowe zapasy ostatnio zdecydowanie zmalały, więc obecność czegoś nowego bardzo mnie ucieszyła.
OILLAN - bioaktywny krem barierowy
Średnia cena 19,00 zł / 40 ml
Info od Joy: Krem opracowany z myślą o wrażliwej, suchej, uszkodzonej, szorstkiej,
podrażnionej skórze twarzy, dłoni i innych partii ciała. Dogłębnie
nawilża, zmiękcza i wygładza skórę, zapewniając odbudowę naturalnej
warstwy ochronnej od pierwszej sekundy aplikacji oraz ochronę do 12
godzin.
Tu mam akurat mieszane uczucia. Przede wszystkim w zapasach mam jeszcze trochę kremów, a z marką Oillan nie zdążyłam się polubić. Miałam jeden krem, który nie bardzo przypadł mi do gustu, boję się że z tym będzie podobnie. Ale trzeba przyznać, że teoretycznie krem powinien się sprawdzić na mojej skórze, zwłaszcza teraz, w okresie zimowym. Zobaczę jeszcze co z nim zrobię.
CATRICE - lakier do paznokci Ultimate Nail
Średnia cena 10,49 zł / 10 ml
Info od Joy: Wymarzony lakier do manikiuru w pięknym ognistym odcieniu czerwieni.
Udoskonalona formuła lakieru gwarantuje wysokie krycie, jeszcze więcej
kolory, niezwykły połysk oraz dłuższą trwałość. Zaokrąglony pędzelek
został udoskonalony dla jeszcze łatwiejszej aplikacji.
Co prawda ostatnio postanowiłam sobie zrobić drobną przerwę od hybryd, więc teoretycznie lakier do paznokci mógłby mi się przydać. Niestety czerwień już mam, a nie zamierzam niepotrzebnie gromadzić zwykłych lakierów, bo niebawem na pewno wrócę do hybryd. Ten lakier dostanie koleżanka :)
DERMEDIC - płyn micelarny
Średnia cena 12,00 zł / 100 ml
Info od Joy: Zalecany do demakijażu i oczyszczania wrażliwych oczu i skóry twarzy.
Również dla osób nietolerujących wody, tradycyjnych preparatów do
demakijażu i mydeł. Składniki aktywne: Woda termalna, Kwas hialuronowy,
Hydroveg VV, Gliceryna, Alantoina, Mocznik. Zmywa makijaż i wszelkie
zanieczyszczenia pozostawiając uczucie świeżości i czystości Zmiękcza i
utrzymuje nawilżenie warstwy rogowej skóry.
Ten kosmetyk wcale mnie nie cieszy już go miałam kilka razy z różnych boxów (w Joy też już kiedyś był), u mnie niestety się nie sprawdził. Jest delikatny, nie podrażnia, ale nie radzi sobie z moim makijażem. Jego recenzję znajdziecie tutaj.
KNEIPP - bio-olejek do ciała
Średnia cena 5,90 zł / 20 ml
Info od Joy: Doskonały do intensywnej pielęgnacji skóry bardzo suchej i zniszczonej,
pomaga w likwidacji blizn i rozstępów. Olejek z owocu grejpfrutu
wspomaga naturalną przemianę materii skóry oraz naturalną regenerację i
wznowienie skóry. Saflor i oliwa z oliwek z biologicznej uprawy są
bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe, zabezpieczają skórę przed utratą
wilgoci i doskonale odżywiają skórę. Bio olejek zapewnia, że skóra staje
gładka i elastyczna, przy dłuższym stosowaniu likwiduje rozstępy oraz
blizny.
Nie przepadam za olejkami i to się pewnie nie zmieni. Za to znalazłam sposób na ich zużywanie i tak też będzie z tym maluszkiem, bo pachnie bardzo fajnie. A jaki jest mój sposób na olejki? Mieszam je z cukrem i mam ekspresowy peeling do ciała!
WIBO - paleta rozświetlaczy Strobing Make Up
Średnia cena 29,99 zł / 9 g
Info od Joy: Wyjątkowa formuła rozświetlaczy, gwarantuje trwałość i intensywny blask.
Zestaw zawiera dwa bardzo drobno zmikronizowane odcienie: jeden ze
złotą poświatą, drugi ze srebrną poświatą. Dają one efekt mokrego
policzka. Dwa odcienie złota o kremowej konsystencji nadające
metalicznego blasku. Kasetka wyposażona w duże lusterko i aplikator.
Zestaw o wszechstronnym zastosowaniu. Idealny do wykonania makijażu
najmodniejszą techniką strobingu.
Wiem, że jak tylko ten kosmetyk pojawił się w Rossmannach to zapanował na nie szał. Mnie osobiście ta paletka niespecjalnie kręciła. Mam dwa bardzo fajne rozświetlacze, które będę zużywać jeszcze dłuuugo, więc nie potrzbuję chyba na razie kolejnych. W tej paletce tylko dwa odcienie nadają się na rozświetlacz, a dwa kolejne moga pięknie wyglądać na oku, ale też mam podobne odcienie w swoich niewielkich zbiorach. Nie wiem jeszcze czy ją sobie zostawię (w sumie to patrząc na gramaturę to powinnam się z nią dość szybko uporać). Za to obiektywnie patrząc to obecność tego kosmetyku w pudełku (i to w podstawie boxa) jest bardzo na plus.
VIANEK - odżywczy krem do rąk
Średnia cena 14,99 zł / 75 ml
Info od Joy: Bogaty krem do rąk przeznaczony do intensywnej pielęgnacji zniszczonej i
przesuszonej skóry. Zawiera kompleks składników odżywczych (miód,
lecytyna, olej z pestek moreli i rokitnikowy oraz masło shea), które
dodatkowo odbudowują warstwę ochronną i zapobiegają utracie wody ze
skóry. Ekstrakt z szyszek chmielu działa przeciwstarzeniowo. Krem
stosowany systematycznie gwarantuje skórze dłoni optymalne nawilżenie i
zadbany wygląd.
Lubię Vianka, a krem do rąk na pewno się przyda, zwłaszcza że ostatnio zdenkowałam dwa :) Mam nadzieję że mnie nie zawiedzie i będzie dobrze dbał o moje dłonie w tym niezbyt sprzyjającym okresie :)
SYLVECO - enzymatyczny peeling do twarzy
Średnia cena 25,99 zł / 75 ml
Info od Joy: Preparat złuszczający działający w oparciu o proces proteolizy martwych
komórek naskórka. Wyjątkowa formuła, bogata w silnie odżywcze i
nawilżające oleje oraz masła, pozwala zachować 100% aktywność enzymów
bromelainy i papainy. Peeling delikatnie, ale skutecznie rozpuszcza
martwe, zrogowaciałe komórki, wygładza i poprawia strukturę skóry,
ujednolica koloryt cery.
Paradoksalnie to ten kosmetyk skusił mnie do zakupu pudełka. Czemu paradoksalnie? Bo nie przepadam za peelingami enzymatycznymi :) Używałam jednego czy dwóch i uważam że nie robiły u mnie nic, dlatego preferuję zdzieraki. Za to polubiłam peelingi z korundem od Sylveco i chciałabym sprawdzić, czy ten jest równie dobry. Może się okazać, że to chodzi o to że nie lubię peelingów enzymatycznych, tylko po prostu do tej pory używałam niewłaściwych?
YANKEE CANDLE - świeczka zapachowa
Średnia cena 11,00 zł / szt.
Info od Joy: Zarówno kolory jak i zapachy świec Yankee Candle zapewnią świąteczny
klimat. Naturalne woski i olejki eteryczne palą się tak, że nie
wytwarzają dymu. Zapach dobierany losowo.
To już była kategoria do wyboru :) Oprócz "mojej" świeczki z kieliszkiem znalazły się w niej:
♦ regenerująca maska w kremie - Mincer Pharma (~ 34,99 zł / 75 ml)
♦ olej kokosowy - Oilove (~ 20,00 zł / 50 ml)
♦ krem z kwasem pirogronowym - Arkana (~ 29,80 zł / 10 ml)
♦ serum do dłoni i paznokci z jojobą lub mirrą - Indigo (~ 19,00 zł / 2,5 ml)
♦ cień do powiek - Vipera (~ 14,98 zł / szt.)
♦ szminka do ust - Vipera (~ 14,98 zł / szt.)
W sumie to najbardziej chciałam maskę z Mincer Pharma, ale zamówienie robiłam po pracy, późnym popołudniem i niestety była już wyprzedana. Ostatecznie zdecydowałam się na świeczkę, trafił do mnie zapach Festive Coctail. Zapowiada się bardzo fajnie, na sucho pachnie bardzo przyjemnie, tak słodko-kwaśno. Zobaczymy jak będzie po odpaleniu.
I to już cała zawartość grudniowego Joyboxa:
W najbliższych dniach pokażę Wam jeszcze dwie paczuchy, mikołajkowe. Jak się pewnie domyślecie chomiczek tyje, oj bardzo tyje :)
Zamawiałyście grudniowego Joyboxa? Jak Wam się podoba?
Miałam kupić tego boxa, ale o nim zapomniałam, a jak sobie przypomniałam to niestety został wyprzedany :/
OdpowiedzUsuńAle nic to poczekam a kolejną edycję ;)
Box udany ;)
Dość szybko się wyprzedał, bo i zawartość całkiem fajna :)
UsuńŚwietne pudełko, ale mam zbyt duże zapasy i odpuściłem:)
OdpowiedzUsuńPodobnie ;)
UsuńJa się trochę wahałam ale w końcu uległam :)
UsuńW sumie wszystko na plus:) Jedynie lakier by mnie nie ucieszył:)
OdpowiedzUsuńMnie też nie ucieszył :)
Usuńta zawartość bardzo by mi odpowiadała :)
OdpowiedzUsuńAle rozumiem że nie zamówiłaś?
UsuńO jacie! Ile byśmy dały, żeby dostać tak cudowne pudełeczko, z jeszcze lepszą zawartością <3 Krem do rąk jest genialny, a paletka rozświetlaczy na sam widok sprawia, że serducha nam stają <3 Buziaki ;*
OdpowiedzUsuńtak, paletka wygląda cudnie :)
Usuńzawartość jest świetna :) a pudełeczko prześliczne :)
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę :)
UsuńŚwietna zawartość, chyba najlepsza Joyboxa :)
OdpowiedzUsuńFajniejszy chyba był ten z naturalnymi kosmetykami :)
UsuńTylko ta paletka do mnie przemawia. I to tez na zasadzie sroki :)
OdpowiedzUsuńOj ładna jest, nie da się ukryć :) I błyszcząca :)
UsuńPodoba mi się całość i myślałam o zamówieniu tego pudełka ale zapasy nie pozwalają
OdpowiedzUsuńMi w zasadzie też nie pozwalają... Ale co tam :)
UsuńMiałam się skusić ale przegapiłam :P
OdpowiedzUsuńBędą jeszcze następne, oby równie udane :)
UsuńBardzo fajna zawartość :) Też chciałam go zamówić, ale bardzo szybko został wyprzedany i nie udało mi się :/
OdpowiedzUsuńTak to już jest z boxami z fajną zawartością :(
UsuńMoim skromnym zdaniem JOY Box to najlepsze kosmetyczne pudełeczko z wszystkich dostępnych na rynku :)
OdpowiedzUsuńNa pewno jedno z fajniejszych :)
Usuńkoleżanka zamówiła mi tego boxa i już nie mogę się doczekać aż go od niej odbiorę, jestem bardzo ciekawa kilku kosmetyków takich jak ten płyn micelarny z ivostinu czy oliwka z semilaca <3
OdpowiedzUsuńOby Ci się wszystko dobrze sprawowało :) Btw micel jest z Dermedic a nie Ivostin :)
UsuńMaseczki z Garnier chętnie bym wypróbowała :) Wesołych Świąt.
OdpowiedzUsuńMoje ciągle czekają :)
UsuńJest już po świętach, więc Tobie życzę szampańskiej zabawy na Sylwestra :)