Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

poniedziałek, 9 października 2017

Podwójnie urodzinowo u Mongi #3 || TAG - jak to się zaczęło?

Trzy lata! Dacie wiarę? Trzy lata temu tu, na tym blogu, napisałam swój pierwszy post. Od tamtej pory przez te trzy lata napisałam już 284 posty (ten jest 285); pod nimi znalazło się 7867 komentarzy, jesteście też ze mną na Facebooku i Instagramie. Czy może być lepszy moment na skorzystanie z okazji i podkradnięcie od Agaty kilku pytań, które być może powiedzą Wam o mnie blogującej ciut więcej? Na TAG o początkach blogowania trafiłam u niej całkiem niedawno i od razu wiedziałam, że go dzisiaj wykorzystam :) A co oprócz TAGu? Coś, co tygryski lubią najbardziej - konkurs :)



Zachęcam Was oczywiście do sprawdzenia, jak wyglądały początki Agaty, a tymczasem zapraszam do przeczytania mojej blogowej historii :)

1. Kiedy rozpoczęłaś/rozpocząłeś swoją przygodę z blogowaniem?

Dokładnie trzy lata temu :) Zaczęłam trochę z nudów, trochę z chęci spróbowania czegoś nowego i jakoś mi się spodobało. Każdy kolejny wpis wciągał mnie bardziej do blogowego światka, tak samo jak każdy kolejny odkryty blog :)

 

2. Który blog z Twojej kategorii tematycznej odnalazłaś/-eś w sieci jako pierwszy?

Szczerze mówiąc nie pamiętam. Na pewno był to jeden z blogów, na których były pokazywane były Shinyboxy, bo to w zasadzie przez te pudełka zaczęłam czytać blogi kosmetyczne. Początkowo czytałam posty o boxach, a przy okazji i inne wpisy, które mnie zainteresowały. Po założeniu bloga na moją listę czytelniczą trafiały kolejne i kolejne, i kolejne ciekawe miejsca, a ich ilość nadal rośnie.

 

3. Skąd pomysł, żeby zacząć tworzyć coś swojego?

Tak jak napisałam wyżej - trochę z nudów. A tak naprawdę to chciałam też uporządkować swoje opinie na temat używanych przez mnie kosmetyków. Często zdarzało mi się kupić coś, co miałam już wcześniej i się u mnie nie sprawdziło, ale o tym nie pamiętałam. Teraz często sięgam do swojego bloga i zerkam w etykiety, czytam w denku moje wrażenia i często udaje mi się unikać przykrych niespodzianek.

 

4. A skąd taki temat?

No właśnie z Shinyboxów :) Zaczęłam subskrybować to pudełko i wtedy zaczęłam czytać inne blogi, sprawdzać, czy opinie innych pokrywają się z tymi moimi, czy inni cieszą się z tych samych produktów co ja. A później przyszła myśl: "a dlaczego ja nie miałabym opisywać swoich przemyśleń?". Nigdy nie uważałam się za jakiegoś kosmetycznego guru (i pewnie nigdy nie będę), tak naprawdę to w erze przedshinyboxowej używałam kilku podstawowych kosmetyków. Na mojej półce w łazience zawsze stało coś do demakijażu, jakiś krem, czasem krem pod oczy, maseczka. Tonik? Serum? Peeling? Po co takie zbytki? Teraz widzę, że jednak te zbytki w mojej pielęgnacji odgrywają ważną rolę, a moja cera wygląda naprawdę dobrze. Nadal staram się nauczyć dobrze rozpoznawać potrzeby mojej cery, nadal staram się nauczyć czytać składy, moja wieda na temat kosmetyków jest naprawdę coraz większa :)

 

5. Pierwszy znajomy bloger poznany w realnym świecie to?

Na żywo nie miałam okazji jeszcze spotkać się z żadną z Was, ale z kilkoma mam/miałam kontakt blogowy, mailowy, facebookowy. Mam nadzieję, że jakieś spotkanie na żywo też w końcu dojdzie do skutku :)

 

6. Co na początku najgorzej Ci szło?

Ehhh, to samo co teraz mi idzie najgorzej. Mam problemy z systematycznością, to wynika głównie z braku czasu wolnego, nie potrafię też "zrobić" sobie postów na zapas. No i najważniejsze - zdjęcia to moja zmora. Nie mam dobrego sprzęt, nie mam w mieszkaniu dobre oświetlonego miejsca, nie mam też chyba daru do pięknego kadrowania i aranżowania zdjęć. Ale myślę, że i tak zrobiłam duże postępy, zresztą same zobaczcie zdjęcie z początków mojego blogowania:

 

7. Który z pierwszych tekstów był dla Ciebie ważny i dlaczego?

Myślę, że nie jeden post, a cała seria chomiczych postów; jeśli mnie czytacie to na pewno wiecie o co mi chodzi. Ta seria to takie moje blogowe dziecko, pochłania sporo czasu, ale bardzo ją lubię, a wiem że Wy też :)  Najwięcej wyświetleń za to na moim blogu niezmiennie ma post o skarpetkach złuszczających L'biotica, fenomen tego postu nie przestaje mnie zadziwiać :)


Tyle ode mnie w blogowej materii, jeśli macie ochotę napiszcie kilka słów o Waszych początkach; może być w komentarzu, a może być u siebie na blogu (dajcie znać, chętnie zajrzę).

A teraz do rzeczy :) Dlaczego post nazywa się "podwójnie urodzinowo"? Tak samo jak w ubiegłym roku i dwa lata temu: bo oprócz urodzin (tym razem trzecich) bloga zbliża się również dzień moich własnych prywatnych urodzin. To właśnie w ten dzień (8 listopada) podam wyniki, więc przynajmniej dwie osoby będą mogły świętować ze mną. Podobnie jak w zeszłym roku przygotowałam dla Was dwie nagrody - obie są w zasadzie takie same, różnią się odrobinę rodzajami/zapachami/wersjami kosmetyków. Myślę, że sporo uda Wam się podejrzeć na zdjęciach w tym poście, wszystkie kosmetyki i produkty są oczywiście nowe, nieużywane, nieotwierane. Jedną nagrodę wygrać można na blogu, a drugą na Instagramie.

Jeśli chodzi o konkurs na blogu to jedyne co trzeba zrobić, to być publicznym obserwatorem mojego bloga, podać adres mailowy (dla celów weryfikacji) i prawidłowo wypełnić formularz zgłoszeniowy. A w formularzu odpowiedzieć na pytanie konkursowe: "Jaki był najlepszy prezent urodzinowy jaki dostałaś?" i krótko tę odpowiedź uzasadnić (naprawdę krótko, wystarczą dwa-trzy zdania) :)

Co oprócz tego? Nic nie trzeba, ale można (będzie mi bardzo miło):
- umieścić na swoim blogu baner z linkiem do konkursu
- dodać mój blog do blogrolla
- polubić Kosmetyczne raczkowanie na facebooku
- udostępnić na facebooku post z informacją o rozdaniu
- obserwować mnie w Google+ 
- obserwować kosmetyczne_raczkowanie na Instagramie 

Jeśli chodzi zaś o konkurs na Instagramie to trzeba oczywiście po pierwsze obserwować kosmetyczne_raczkowanie na Instagramie, po drugie pod postem z konkursem odpowiedzieć na pytanie konkursowe: "Jaki był najlepszy prezent urodzinowy jaki dostałaś?" i krótko tę odpowiedź uzasadnić (naprawdę krótko, wystarczą dwa-trzy zdania), a po trzecie udostępnić na Instagramie post z informacją o rozdaniu, otagować  go #kosmetyczneraczkowanie #podwojnieurodzinowo oraz oznaczyć @kosmetyczne_raczkowanie.

Regulamin:
1. Konkursy trwają do 03.11.2017 r. do 23:59
2. Organizatorem i sponsorem nagród jest autorka bloga Kosmetyczne raczkowanie
3. Warunkiem wzięcia udziału w konkursie na blogu jest publiczne obserwowanie bloga i prawidłowe wypełnienie formularza zgłoszeniowego. 
4. Warunkiem wzięcia udziału w konkursie na Instagramie jest obserwowanie profilu, odpowiedź na pytanie konkursowe oraz udostępnienie postu i prawidłowe otagowanie i oznaczenie.
5. Zwycięzcy konkursu zostaną wybrani na podstawie najciekawszych odpowiedzi, a wyniki opublikowane na blogu w dzień moich urodzin - tj. 8 listopada. 
6. Można wziąć udział zarówno w konkursie na blogu, jak i na Instagramie, jednakże wygrać można tylko raz.
7. Na podanie danych do wysyłki Zwycięzcy mają 5 dni, w przypadku braku kontaktu w wyznaczonym czasie nastąpi wybór kolejnych zwycięskich odpowiedzi.
5. Nagroda zostanie wysłana tylko na terenie Polski, na koszt organizatora rozdania, za pośrednictwem Poczty Polskiej, w przeciągu 5 dni roboczych od dnia otrzymania danych od Zwycięzcy.

Życzę powodzenia!

19 komentarzy:

  1. Gratuluję ! Już 3 latka <3
    Sto lat, sto lat
    Sto lat niech bloguje Monika nam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje!!! Życzę dalszych sukcesów w blogowaniu i Życiu prywatnym.

    OdpowiedzUsuń
  3. gratuluję i kolejnych udanych latek życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkiego dobrego na kolejne lata!
    Wiesz, że moje początki wyglądały podobnie? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Myślę, że sporo blogerek miało podobny początek :)

      Usuń
  5. 3 lata to sporo :) życzę weny, a na zaś przedurodzinowo życzę przede wszystkim zdrówka;)

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie wczesną wiosną stukną 4 lata, ale nigdy nie świętuję, bo zaczęłam pisać, z powodu śmierci bliskiej mi osoby... Chciałam się czymś zająć, coś zrobić, żeby nie siedzieć i nie myśleć ;) Ale gratuluję Ci serdecznie, życzę dużo weny, masy czasu na pisane i samych sukcesów ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to rzeczywiście świętowanie mieszałoby się z rozgrzebywaniem ran :( Dziękuję Ci serdecznie! A Tobie też gratuluję, Twój blog był chyba jednym z pierwszych, które zaobserwowałam :)

      Usuń
  7. Bardzo dziękuję, że napisałaś o swoich początkach :). A okazja do tego wyborna!
    Właśnie uświadomiłaś mi, że ja też często korzystam z mojego bloga w ten sposób, że wracam do denek i recenzji i przypominam sobie, jak mi się jakiś kosmetyk podobał :). I też nie umiem robić wpisów na zapas, mimo że wielokrotnie się do tego zabierałam :(.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twój post spadł mi z nieba :) Dzięki niemu ten post podsumowujący nie jest taki banalny jak myślałam że będzie :)

      Usuń
  8. Kolejnych lat wspaniałego blogowania i szczęścia na co dzień :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak jak napisałam na priv - wytrwałości! ) :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. W miarę możliwości staram się odwiedzać Wasze blogi :)