Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

niedziela, 11 stycznia 2015

BELL Perfect Skin - utrwalająca baza pod cienie do powiek

Może trudno w to uwierzyć, ale wcześniej nigdy nie używałam bazy pod cienie. Jakąś namiastkę stanowił puder w kamieniu, którym matowiłam powiekę. Niestety mam dość tłuste powieki i po maksymalnie kilku godzinach mój makijaż przestawał wyglądać dobrze. W zasadzie to w ogóle nie wyglądał - do czasu aż postanowiłam kupić sobie prawdziwą bazę pod cienie. Postawiłam na Bell Perfect Skin.


Opis producenta:
Nakładana na powieki przed aplikacją cieni wzmacnia ich kolor i przedłuża trwałość makijażu. Zapobiega obsypywaniu się nakładanych cieni i gromadzeniu się ich w załamaniach powieki.
Zawiera mineralny filtr UVB.
Sposób aplikacji: Niewielką ilość bazy delikatnie i równomiernie rozprowadzić palcem na całej powiece, zaczynając od linii rzęs. Odczekać chwilę, aż baza wyschnie, następnie wykonywać makijaż.

Skład, który znajdziemy na naklejce słoiczka:

Baza kosztuje w granicach 17-21 zł; opakowanie ma pojemność 5g. Dostać ją możemy bez problemu w sieciówkach Natura i chyba Daily, ale również w innych drogeriach z kosmetykami Bell.

Opakowanie to plastikowy, poręczny, przezroczysty słoiczek z plastikową nakrętką. Kosmetyk ma w środku dodatkową plastikową nakładkę ochronną (w zasadzie to nie wiem przed czym). 


Baza ma delikatnie pastelowo fioletowy kolor, jednak na skórze ten odcień znika i jest w zasadzie bezbarwna. Ma kremową, aksamitną konsystencję; mi przypomina bazę kaszmirową z Daxa. Jest prawie bezzapachowa, ma bardzo lekko wyczuwalny pudrowy aromat. Łatwo się rozprowadza, ja używam do tego palca. Wiem, to niehigieniczne, ale dla mnie tak jest najwygodniej. Osoby, którym taka aplikacja nie odpowiada mogą bez problemu nakładać bazę pędzelkiem.


Baza ładnie podbija kolor cieni i zdecydowanie przedłuża ich trwałość. Na zdjęciu poniżej swatche w górnej połowie są bez bazy, w dolnej - z bazą. Na małym zdjęciu widać efekt mocnego (naprawdę mocnego) pocierania makijażu dłonią; jak widać cienie nałożone na bazę mimo że wyraźnie bledsze to jednak są nadal widoczne.


Ja z zakupu tej bazy jestem bardzo zadowolona, choć oczywiście nie mam żadnego porównania do innych baz. Ale cienie nałożone na nią rano trzymają się w stanie prawie idealnym do samego wieczora. Prawie - bo stają się nieco bledsze, ale nie osypują się ani nie rolują w załamaniu powieki, co do tej pory było moją zmorą. Wszystkie najważniejsze obietnice producenta zostały spełnione - makijaż jest bardziej wyrazisty, zdecydowanie trwalszy, a cienie się nie rolują, nawet po kilku godzinach. Jeśli chodzi o wydajność to używam tej bazy codziennie od około 2,5 miesiąca i została mi jeszcze połowa. Tak więc w zależności  od intensywności stosowania może wystarczyć na jakieś 4-6 miesięcy (choć czytałam również opinie osób, które używały jedno opakowanie około jednego roku).
Zdecydowanie będę do niej wracać choć nie wykluczam też wypróbowania innych produktów tego typu:)

A Wy miałyście tą bazę? A może macie jakąś inną, która jest Waszą ulubioną? Podzielcie się podpowiedziami :)

19 komentarzy:

  1. Bardzo fajnie podbija kolory cieni :) Moim faworytem jest baza UDPP, ale że ma już swoje lata chcę teraz wypróbować Lime Crime :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie teraz w kolejce czeka baza Joko z Shinyboxa, później będę myśleć co dalej :) O Lime Crime nigdy nie słyszałam:>

      Usuń
  2. Miałam i była fajna, ale moim faworytem jest teraz hean :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. To dobrze że nie czeka na mnie bubel, bo po ich tuszu do rzęs miałam pewne obawy:>

      Usuń
  4. Nie miałam jej, jak do tej pory moim faworytem jest Artdeco i Hean

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę miała te marki na uwadze w przyszłości; nie wiem jak do tej pory mogłam się obywać bez bazy :)

      Usuń
  5. bazy pod cienie bell nie znam, ale jestem zachwycona bazą pod makijaż tej marki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, to może też wypróbuję:) Chodzi Ci o tą samą serię, Perfect Skin?

      Usuń
  6. O proszę :) Ja obecnie używam bazy od Virtual i jestem nią zachwycona :]

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam obecnie bazę z Marizy, jest ok, ale jak się skończy to chętnie przetestuję tą z bell :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziś kupiłam i jutro mam zamiar przetestować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję że też będziesz zadowolona :)

      Usuń
  9. Dziś kupiłam i jutro mam zamiar przetestować :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. W miarę możliwości staram się odwiedzać Wasze blogi :)